Wiosna
Ustawił się pod oknem pułk kwiatów
polnych
Okopy w zamarzniętej glebie kopie już
słoneczny promień
Wystrzały pąków słychać w całym niebie
Motyli zwiadowca nadaje do wiosennej
centrali
Zimy już nie ma
Chlorofil krąży w żyłach jakoś szybciej
I drzewa salutują przechodniom
Na zieloną modłę
Ziemia leży na wznak
A chmury dryfują po cichutku na szczęśliwe
wyspy
I nawet Bóg tańczy walca
Wśród maków na łące
Beztrosko ludzkość sama
Musi sobie radzić
Nocą księżyc ma wyraźniejsze kształty
Między wrzeszczącymi gwiazdami
Gdy zasypiasz z kroplą porannej rosy
Pod poduszką
Komentarze (1)
Nawet Bóg tańczy walca!!