wiosna w butelkach
gdy mam jedną wolną chwilę
to wędruję gdzieś po świecie
świecie to za duże słowo
prawdę mówiąc po powiecie
porą roku się zachwycać
przy pisaniu mieć dylemat
zwłaszcza kiedy wiosna przyszła
który to ważniejszy temat
ten o wiośnie czy o bidzie
jeśli o poczytność idzie
przy przydrożnych wiejskich sklepach
mrowie flaszek jest na łące
nie ma szans mlecz czy krokusik
wyjrzeć by zobaczyć słońce
przytłoczone przez te setki
(a w zasadzie plus pięćsetki)
siedzą w ziemi wegetują
dopóki nie wykorkują
gdzieś pomiędzy butelkami
przepchnął się w górę zawilec
a że jest on pod ochroną
to mu flaszką przypieprzono
Komentarze (35)
Niby lekko i przyjemnie a tyle ważnych tematów
przemycasz. Z uśmiechem i troską jednocześnie -
pozdrawiam :)
:)))))))))
Masz tu takie frazy, że zaśmiewam się - o,matko
kochana!
Tak naprawdę jest z tymi butelkami. Wypić i do tyłu.
Ale skupują butelki, to może ktoś pozbiera. Pozdrawiam
serdecznie i niedzielnie.
szkła - literówka w komentarzu
Powiatowe wędrowanie
Ma ten urok drogi panie
Zamiast myśli z trudem zbierać
Trzask szła słyszysz to maniera
Wędrowników weekendowych
Oraz mocno procentowych
Pozdrówka:)