Wiosna w jej serduszku przeminęła..
Przyszedł raz pewien dzień
Kiedy nagle poczuła wiosnę
Nie było na dworze wcale ciepło
Lecz jakoś w jej sercu radośnie
Była szczęśliwa, aż chciało się żyć
No i pomiędzy przyjaciółmi być
A, że jej się wtedy wydawało
Że ma ich wcale nie tak mało
Tym bardziej ją to zabolało
Że większość z nich ją okłamywało
Dzisiaj obejrzała się dookoła
I stwierdziła,że w pobliżu jest tylko
ona.
Komentarze (7)
bardzo smutne słowa podsumowujące dzisiejszą beztroskę
młodzieży, brak odpowiedzialności za słowa i czyny,
brak zwyczajnej empatii, zrozumienia drugiego
człowieka.
kiedy jesteś młoda myślisz że wokoło jest wiele
dobrych przyjaciół że wszyscy są okej ale kiedy
przeleci kilka latek słusznie napisałaś w swoim
wierszu stwierdziłam że w pobliżu jest tylko ona
prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie ale tu
też można się zawieść najlepiej mieć swojego
najpewniejszego przyjaciela ja i moja Duszai przyroda
która w około nas otacza
Wiersz twój poruszl moje wspomienie o przyjacielu
jak czasem zawodzi ,miej jednak nadzieję że takich
jest mało a nauczka niech będzie już tylko
wspomnieniem .
Prawdziwe!Ale prawdziwe też jest to,że tych
prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.I to jest
prawda.
Codzienna rzeczywistość. Nigdy nie wiadomo kto
przyjaciel a kto wróg :( Super wiersz ukazujący nutke
szarości w życiu.
Tak bardzo smutny, tak bardzo przybijający, że aż
łezka w mym oku się zakręciła. Nie wiem jak mam
wyrazić to co czuję. Smutek przemienia się u mnie
wręcz w dziki skowyt mej skołatanej duszy.
Mimo, że wiersz wywarł we mnie tak skrajne emocje, to
nie zmienia to faktu, że podoba mi się niezmiernie.
ech, jakie przykre ale prawdziwe :((((