Wiosna i promień słońca.
Od rana, błękitne niebo z małymi chmurkami
rozlewały się w miarę jak
robiło się coraz cieplej. Plamy światła
pełzały po młodziutkiej trawie i
rozkwitłych narcyzach pokrytych rosą,
wyglądającymi niczym złocisty kilim
posypany diamentami. Promyk słońca
prześlizgnął się po pędach strzelających
z wiosennych bulw i świeżej zieleni
bylin.Snop światła przemknął po rumiance
japońskiej, wiecznie zielonym dywanie
z wierzchołkami rozet wypuszczającymi
nieduże białe, pięknie prezentujące się
kwiaty. PO wyzierających pigwowcach,
tawułach, porzeczkach, forsycji, migdałku
trójklapowym-po istnym teatrze wiosennego
kwitnienia. Zabłysnął nad brunatno zielonym
lasem, pełnym pąków, zakwitających młodych,
gęsto owłosionych pędach sasanek, jak gdyby
otoczonych
puchem, w kolorze bieli i różu pojawiające
się przed liśćmi.
Nad świeżą i pachnącą całą kępą fiołków,
jaskrów i kaczenicy. Barwinku, wiecznie
zielonym z lazurowymi kwiatkami,
uroczych
stokrotkach i błękitnych niezapominajkach.
Plama światła padła na przemykającą przez
dróżkę siewkę, na ptaki śpiewające w kępach
drzew i krzakach. Promyk wypłoszył wielką
jasno skrzydłą sowę, która wcześniej
piskliwie
pohukiwała, gdzieś wśród gałęzi. Z pod
świerka, czmychnęła wiewiórka zaskoczona
niespodziewanym błyskiem. Snop promieni
prześlizgnął się po łące błyszczącej
świeżą, soczystą zielenią. Przez chwilę
zatrzymał się na aksamitnym pysku konia.W
jego blasku sierść zabłysła, niczym
wypolerowany heban,po czym pomknął dalej
cieszyć się pięknem wiosny.
Wiosno trwaj.
Tessa50
Komentarze (29)
Teresko:)
Jesteś mistrzynią w pisaniu prozy o najpiękniejszej
porze roku. Czytam i ciepło zrobiLo mi się na duszy.
Pozdrawiam:)
U Ciebie wiosennie:)Pozdrawiam Tereniu:)))))
Ktoś to nazwał prozą poetycką - chyba dla żartu?
Piękny opis wiosny prozą poetycką.
Pozdrawiam:)
Tesso niech trwa, podpisuję się pod Twoim świetnym
przekazem:) Pozdrawiam cieplutko-:)
Plamy światła,promyki i inne powtarzające się
rzeczowniki i przymiotniki(te ostatnie zresztą w
nadmiarze),to jeszcze nie poezja. Podobnie jak układ
stroficzny tej ubożuchnej prozy.
wspaniale oddałaś bogactwo i piękno wiosny :-)
Pięknie jak zwykle Tesso o wiosnie i przyrodzie .
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego weekendu
Pierwsze 3 wersy Tereniu masz zdublowane. Możesz
wejść w poprawianie i usunąć.
Piękny, panoramiczny wiersz.
Przepiękny.
Uwielbiam te klimaty, bardzo ładnie. Pozdrawiam.
wiosno trwaj, Tereniu nie ma jeszcze takiej wiosny,
poczekajmy na maj, ach i ten konik, ładnie,
Pozdróweczka
Wiosennie i pieknie. ładne obrazy słowem namalowane.
:)
Po przeczytaniu Twojego tekstu, czuję te promienie jak
mnie przenikają. Pozdrawiam Cię Teresko:)