* Wiosna, wiosna...*
jakie to wiatry wiosny tajemne
pędzą z uśmiechem od wschodu
co wszystkie smutki zrzucają ze mnie
ciepło przynosząc miast chłodu
słowa muzyką są otulone
drżą struny wzruszeń mej duszy
i rozsuwają mroków zasłonę
jak się więc nimi nie wzruszyć?
mącą myślami światła wirują
lśnią kolorami źrenice
czy się spotkają serca zwariują
czy ciepłą dłoń twą pochwycę?
powiedz skowronku ty znasz odpowiedź
wyśpiewaj trele radośnie
uleć w przestworza na szczyty poleć
podziękuj za miłość wiośnie
DianaWM
Komentarze (7)
NA DUŻE TAK ! :) Bardzo zgrabny, tak kobieco-wiosenny
:)).
Powalcz z tym CO - Masz już dobry warsztat to CO nie
pasuje do tak dobrego warsztatu :)) GRTL
Skowronek wie Wzlot jego romantyczny Piękny wiersz o
pragnieniu uczuć Miłość jest odrodzeniem i skowronkiem
Pozdrowienia ciepłe Dobrych Świąt:)
Wiosenny romantyzm..melodyjny śpiew..Wpasowałaś się w
mój dzisiejszy nastrój..Wysłychania próśb..tego dla
Ciebie.. M.
Delikatny,lekki.:)Pozdrawiam
Świeże i wiosenne spojrzenie na miłość. Gratuluję
dobrego wiersza, pozdrawiam:)
płynęłam do przedostatniego wersu, a tu co słyszę,
prośbę - drogi skowronku na szczyty poleć! czy
odmówi dziewczynie z kwiatów krainy? nie, nie
będzie miał sumienia.
Wesoło, lirycznie, wiosennie, tak nam bardzo wiosny
było brak. Dobrze, że nareszcie przyszła. Dziękujemy
przyrodzie za wiosnę, Wiosenkę, kolorową Panienkę.
Wesołych Świąt Wandeczko.