Wiosna, wiosna...
Wierszyk napisałam dla mojego kochanego siostrzeńca Piotrusia.....
Przyszła wiosna, słonko mocniej zaświeciło
i zrazu zrobiło się wszystkim miło....
Tulipany rozkwitły w ogródku przy drodze
i śnieg roztopniał, wiatr nie zawiewa
srodze
a wszystko wokół pięknieje, trawa się
zieleni
i w blasku porannego słońca tak cudnie sie
mieni.
Wiosno,wiosno! Już od dawna na Ciebie
czekamy,
bo tak bardzo Wszyscy Cię
kochamy..........
Komentarze (1)
POzdrawiam