wiosno gdzie ty byłaś
Wiosenny wietrzyk
łaskocze policzek
prawie jak dłoń
tak delikatna
i czuła
Oplata mój umysł
zakradając się
przez zmysły
Ciepło poranka
rysuje na twarzy
promienny uśmiech
chroniący przed chłodem
codzienności
Wdycham przez nos
prosto do płuc
pozytywne wibracje
autor
terpsychora
Dodano: 2009-05-24 12:51:35
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Piękne- po prostu.