Wiosno przyjdź czekamy.....
Wyjrzało słoneczko
blade spoza chmury
Złocąc po horyzont
światłem dzień ponury
Czekaniem na wiosnę
pewnie już zmęczone
A walką z chmurami
całkiem wycieńczone
Smutne także siedzą
turkawki na drzewie
Bez nadmiaru wrażeń
tuląc się do siebie
Spod miedzy wyskoczył
zając rozczochrany
nie dba o partnerkę
też nie zakochany
Nawet kotom serca
brakuje na harce
Choć za parę dzionków
spotkają się z marcem
Ludzie osowiali
w górę spoglądają
Na błękitne niebo
od dawna czekają
Wiosna w naszych sercach
budzi namiętności
Owocując w grudniu
przyrostem ludności
Genom się opierać
siły już nie mamy
Więc prosimy z serca
WIOSNO przyjdź czekamy
Komentarze (1)
Parę ładnych sformułowań się w tym utworze trafia, ale
też niestety kila oczywistych rymów.
Zachęcam do przeczytania podobnego wiersza z mojego
bloga:
http://jegoeminencja.pl/2013/06/23/slam-slam-slam/
Jest wulgarny, więc nie chcę tutaj wklejać ani
kawałka.