Wiosny czar...
Wokoło kwitną już kasztany,
młodzież matury wciąż zalicza,
najlepszy czas dla zakochanych,
prześliczna wiosna wszystkich wita.
Obecnie w pełnym swym rozkwicie,
wesoło do nas się uśmiecha,
jakże cudownym bywa życie
a za drzwiami już lato czeka.
Wraz z nim wakacje oraz wczasy,
czas wypoczynku dla człowieka,
jeziora, morza, góry, lasy,
przyroda także nas urzeka.
Za wszystko Stwórcy więc dziękuję,
jego to głównie jest zasługa,
tym ludzkim życiem On kieruje,
ofiarowując swego stróża.
Krótkie pytanie mu zadałem:
kolejnej wiosny się doczekam?
Odpowiedzi nie usłyszałem,
lecz nie mam prawa nań narzekać.
Nieważne kiedy życie skończyć się może, za dotychczasowe gorąco dziękuję Ci Boże...
Komentarze (87)
Najpiękniejsza pora roku nie tylko w przyrodzie,
bardzo ładny wierszyk Norbercie Wszystkiego
Najlepszego
Pięknie i z serca napisane.
Serca i życia piszesz Norbercie, jest, to bardzo
piękne i uczące. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję
za komentarz.
Dziękuję Wando (weno) za spotkanie i miły komentarz
wraz z życzeniami. Pozdrawiam i życzę kolorowych snów
:)
I ja każdego dnia dziękuję Bogu za zdrowie swoje i
męża, który na swój wiek bardzo dobrze się trzyma :)
Życzę zdrówka i pogody ducha :))
Dziękuję Małgosiu za wizytę i komentarz.
Kłaniam się i pozdrawiam :)
Dziękuję Ignisssss, Olu, Poolo i Kornelio za
spotkanie, słowa otuchy, miłe opinie, za to, że jestem
wśród Was. Pozdrawiam. Miłego popołudnia i fajnego
wieczoru :)
Klimat wiersza udziela się czytelnikowi. A może
właśnie wiosna tak działa? Bardzo optymistyczny
wiersz.
Pozdrawiam piątkowo:)
Dziekuje za każdą wizytę u mnie :) życzę dużo zdrowia
i trzymam mocno kciuki za pomyslność i wszystkiego
dobrego:)
Witaj, bardzo dziękuję za komentarz pod moim wierszem.
Życzę ci powodzenia, żeby pomyślnie wszystko sie
ułożyło. Pozdrawiam serdecznie.
Ja też dołączę do tego podziękowania
Pozdrawiam Norbercie:-)
Refleksyjnie i jednocześnie z humorem... Bardzo fajny
wiersz!
Pozdrawiam :)
Dzięki Teresko i Krzysiu za wizytę, miłe słowa i
pozdrowienia.
Również pozdrawiam i życzę kolorowych snów :)
Witaj Norbercie:)
I jak tu Ciebie nie lubić:)
Za takie rozważania sympatyczne także:)
Pozdrawiam i dziękuję za spotkanie:)
Czy lepiej by nam się żyło znając datę ostatniego
dnia? Chyba nie. Zdrówka życzę.