Wiosny esencja
Dziś, jutro nigdy
Wszystkie żale i każde krzywdy
Zabić pozwól bez powrotu i na stałe
Urodzę na nowo się i wspaniale
Żyć będę znów na nowo
I świat się chyli ku wiośnie...
Wszystko się zazieleni
I wybaczą nam wszystkie winy
Kwiaty nową paletą barw
Tak i my radośni biegniemy w las
Wreszcie świat nie znajdzie nas!
Kolejna myśl drąży głowę
Piękny świat zapachami wabi
Że raz jeszcze spotkać się uda...
Ciebie gdzieś pośród zieleni...
Choć to bez sensu myślę szczerze
Szukać drogowskazów gdzie śladów żadnych
nie ma
Jednak w myślach tkwi potęga
Dotykam nieba
Dotykam gwiazd
Łaskoczę Ziemię
Czaruję świat...
Myślami wodzę w ten dzień chłodny
I szaro-błękitne oczy głębokie
Utopię się
Pozwól mi umrzeć w nich
Pozwól żyć wiecznie...
Komentarze (3)
Drogi Vergilu... cóż wiersz interpretuje bardzo
osobiście... mimo że nie powinnam... jak już kiedyś
napisałam "po każdej burzy zawsze znowu wschodzi
słońce" zgadzam się również że "po każdej nocy
nadchodzi nowy dziń"... mimo wszystko uważam że wiersz
jest piękny :)...
śliczny,refleksyjny wiersz.jestem pod
wrażeniem!.............życzę weny i pozdrawiam
serdecznie
lepiej zapomnieć to co złe i otworzyć się z radością
na wiosenny dzień..