Wirtualna miłość
Codziennie mailował
do niej po kilka razy
miłosne strofy na dobranoc słał
a wtedy cały dookoła świat
nabierał wszystkich kolorów
zamknięty w sobie i milczący
nareszcie się też z nim śmiał
obrazy z symboli i wzorów
w same przecudowne słowa
zmieniały się wszelkie bohomazy
i emotikonki aż wołały emocjami
Aż któregoś dnia
znalazła zupełnie nowy nick
w dodatku nie poetę ba
nie pisał wcale wierszami
ale czatował tak jak nikt
poznała go na fejsowym
randkowym portalu
i tylko słono- gorzka łza
popłynęła ze smutku i żalu
bo go bolało bardziej niż hejt
kiedy na ich radosnym selfie
nacisnął jeden klawisz
Delete
Komentarze (32)
Dobra refleksja nad wirtualnym życiem.
Pozdrawiam:)
Wirtualnie to udane bywają miłostki i romanse mz
Miłość może zakiełkować, ale w realu trza sprawdzać...
pozdrawiam
tak wygląda wirtualna miłość...
Smutna refleksja, ale takie też jest życie i tak bywa,
pozdrawiam serdecznie Maćku.
Wirtualne życie, wirtualne wspomnienia a gdzieś obok
płynie życie - realne.
Smutna życiowa rzeczywistość.
Z pewnością kiedyś owa miłość zostanie przywołana
wspomnieniem.
Pozdrawiam Maćku:)
Marek
Samo życie i smutna refleksja.
Miłość wirtualna, jest niczym lizak zawinięty w folię
:(
Miłego dnia :)
Tak to bywa. Pozdrawiam :)
Wszystko i nic... taki to internet i eirtualne łącza,
Pozdrawiam serdecznie,
Wirtualna miłość potrafi zauroczyć, czar rzuci i nagle
porzuci. Miłość prawdziwa potrzebuje bliskości,
przytulenia , w oczy spojrzenia. Miłego dnia z pogodą
ducha:)
samo życie ... i smutna prawda ...
Takie miłości rozczarowują bo kiedy chcą to je
kasują...miłego dnia Maćku.
taki life...
ineternet daje dużo możliwości, czasem zbyt dużo...
serdecznosci Maćku:)
Dzisiaj można skasować każdą znajomość jednym
kliknięciem...to bardzo smutne...wiersz skłania do
refleksji...pozdrawiam Maćku :)