Wirtualne pogawędki...
Siedzę na czacie, gadam z Nickami.
Myśli wymieniam całymi zdaniami.
Wszyscy na necie są tacy sami,
Różnią się głównie swymi przeżyciami.
Gadałem z gościem, co żon ma wiele.
Z gościem co dzieci odwiedza w
niedzielę,
Z kobietą co lat ma ponad czterdzieści,
I wszystkich łączy chęć opowieści.
Jak to się dzieje że ludzie gadają,
Z osobami których wcale nie znają.
Czy brak im kumpli w realnym świecie?
Może na czacie mi opowiecie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.