Wirtualne uczucie.
Były szepty były słowa
czułe myśli i rozmowa
był i usmiech były wzruszenia
kilka fotek i pragnienia
były sny ubrane w czary
wzrok zdumienia cisza wiary
drżący głos przysłaniał chmury
obietnice złotej góry...
przyszedł dzień oczekiwanego spotkania
fałsz na wierzchu i dziwne doznania
gdy jego słowo ostatnie wypiła
przyznała że się pomyliła
od tej pory słuch po nich zaginął
ona z innym a on z inną
przekonani w swej świadomości
że prawda obnarza ludzkie ułomności..
OCEAN@interia.eu
Komentarze (8)
Temat bardzo ciekawy i taki na topie mhmmmmm coraz
więcej ludzi oddaje się internetowej miłości mhmmmmmm
zauroczeniu?...uciekają przed szarą rzeczywistością w
poszukiwaniu czegoś co utracili mhmm takiej wyspy
skarbów...nie zawsze musi kończyć się to tak jak w
Twoim wierszu znam przypadki że ludzie poznają się w
sieci obierają się i można by tu pisać i pisać o tych
co są mimo wszystko szczęśliwi itd;) ...Pozdrawiam
serdecznie:)
Jakże na czasie wiersz...
"kilka fotek i pragnienia"-ładnie, a sam człowiek
wszystko zmienia. Zmienia zdanie, swe uczucia...co
prawda, to prawda, ale wady można akceptować, jeśli
mają procentować ;)
.....wyobrażanie...jest zawsze złudne...
....;-)))....spotkania bywają rozczarowaniem.....głowa
do góry....wirtualny świat jest wielki...;-)))
temat ciekawy........ale oddam głos, gdy poprawisz
rytmikę - szczególnie w ostatnich dwóch strofach
witaj, było wszystko, miłość była, nagle wszystko się
skończyło. jaka to przyczyna,
czyja to jest wina? ładny wiersz, pozdrawiam
gdy dusze naprawdę czują i serca jest prawda a słowa
dzielą:) Pozdrowienia Moja refleksja Wirtualny musi
być świadomy
I tak bywa ale znam małżeństwo, które gdyby nie
wirtualny świat to, by nie zaistniało. :)
Wiersz zyciem malowany.Pozdrawiam
cieplutko.