WIRUJĄCA MAGIA JABŁKA
Kto wedle ciała chadza i błądzi, ten choćby natrafił na jaki skarb ducha zagubi,nawet drogę ku niemu - jak Parsifal. Oziębły serca ludzi dla Muz." Wacław Berent Żywe kamienie
WIRUJĄCA MAGIA JABŁKA
i zapłakał deszcz tkliwą tuląc tęsknotę
jaźń chłonie ciepło popiół nasączając
iskra tląc rozbłysła jak światełko małe
pali się ciepłym blaskiem pieszcząc żar
spłakany
żywioły wzniecone aby dusza żyła
skrwawione rany omija pióro świata
chociaż
uderzyła magia w samo serce wpadła
zaklęta w kalejdoskopie barw dźwięków
zapachów
jednostkowa w migotaniu świadomego ducha
wędruje w muzyce pewna i wspaniała
naciska klawisze brzmienie wydobywa
w spirali doznań startuje jak wulkan
rozdeptana w nakrętce aby mniej bolała
romantyzmem ściele drogi iskrzy spokój
i tkliwość wyzwala czary wznieca baśni
dobrocią wzniosła myślą leci do szczytów by
dotknąć
zaszumiała jak morze zaklinając
przestrzeń
w boskie drogi kroczy w słowie by się
spełnić
migoce faluje pragnie w pióropusz lekkiej
stopy zmienia
a świat zarozumiały nie chce widzieć że
walczy
o zjawisko tęczy w rozwiniętej barwie
iskrzącej natury
a tam czarno z klęczek powstaje wiara w
wyciu
zagadka i w drogach oczu i rytmu
własnego
błyszczy i czeka drążąc kanały w
połączeniu
tylko raz poznanych i nad życie
ukochanych
strąconych aby zaistniała w glorii
a tylko zdumienie i brak zrozumienia nie
dostrzega
że odeszła nie krzywdząc by pofrunąć orłem
tak zobrazowana przez gniew i wyzwolenie
to tylko droga i most jeden złamany
bo uśpiona w mroku zielenią jest cała
i podniebnym szlakiem widzenie rozszerza
przyleci uleczyć cierpienie zawsze wiarą
trwała
aż do końca świata i kochać wiecznie
musi
odnawiając rany co tworzą się stygmatem
spełniając się niebem a łącząc z
błękitem
czeka by dopełnić się w pasji tworzenia
dobra i jego trwałości
Miłością w trawach wysokich promieniami
słońca
dla ludzi piękno wiruje
obrazem wyobraźni dmuchnij gwiazdami
Poezjo!
Łódź,21.08.2008 r. ula2ula
Komentarze (9)
ulalala... majstersztyk Ulu Ci wyszedł.
chylę czoła przed Poetką:)
Jabłko zawsze miało oddziaływanie magiczne, a Twoja
poezja przenosi nas w bajkowy świat.
wiersz oszałamia bogactwem metafor i samą treścią...
lirycznie opisane spektrum oddziaływania poezji, jej
znaczenia, siły i... bezradności /szukania?/... wrócę
do niego wieczorem...
brak mi slow,chyle czola...
Twój wiersz, to poezja w niesamowitym wydaniu. A przy
tym z wyjątkowo prześlicznymi metaforami.
"obrazem wyobraźni dmuchnij gwiazdami poezjo!"- bardzo
mi się podoba ten wers, całość też świetna.
Twój obraz świata jest przesycony poezją. Piękne
słowa.
jak zawsze pięknie. pozdrawiam