Witaj Anglio

Fajny :)

Do Siego Roku:)

Wiersz jest mi bardzo bliski moja córuś jest w Anglii
od 8 lat. Bądź dobrej myśli najważniejsze, aby język
Angielski biegle znali to będą mogli sobie poszukać
pracę /godną/;) A tak miedzy nami mamami popatrz na
naszą młodzież tu w Polsce są wykształceni i co mają z
tego, jak rodzice nie mają pleców to nie mają szans na
przebicie i oni dopiero wykonują pracę niegodna i to
za psi grosz.

Pozdrawiam serdecznie:)

Nie muszę przeżywać rozterek bo najbliższą rodzinę mam
w zasięgu ręki.
Każdy szuka dla siebie najlepszego miejsca na ziemi,
nie ważne gdzie jesteśmy tylko jacy jesteśmy.
Pozdrawiam serdecznie ciebie i Twoje dzieci, niech im
się wiedzie jak najlepiej:))

Mnie rowniez przyszlo zyc na emigracji, ale w moim
domu buduje swoja ojczyzne. Wazne jest, by zyc godnie.
Pozdrawiam.

Temat społeczno - polityczny na czasie. Dobrze, że
mamy jeszcze kraje w których możemy załapać się do
pracy i zarobić na kawałek chleba. Ale w pojęciu
realnym osoby w większości wyjechały z ojczyzny
to w dobrowolnym-przymusie .Ojczyzna ich pozbawiła
pracy i chleba, więc nazwijmy po imieniu " wygnancy"

a skutki rozłąki rodzin b. dobrze znamy. Pozdrawiam

Wiersz przepełniony realizmem, ale i dobrocią serca,
czuć w nim moc życzeń kierowaną w stronę młodych
pracujących. Podoba mi się.
Pani Mmamo (przepraszam za tak dziwny zwrot, nigdy nie
wiem, jak zwracać się na portalach do starszych ode
mnie), w opisie o autorze wyczytałam, że życie Panią
doświadczyło... Wobec tego życzę teraz spokojnych,
zdrowych Świąt, spędzonych z nabliższymi osobami.
Niech w domu zagości atmosfera ciepła i radości.

Realny wiesz, wiem coś o tym. Serdecznie pozdrawiam i
życzę: Zdrowych, pogodnych, pełnych ciepła i miłości
Świąt, oraz pomyślnego Nowego Roku :)

Copy:\żadna praca nie hańbi
ważne że daje zadowolenie
i szanse...../
To prawda, bo gdy pracy w kraju nie ma, to jak żyć?
Żebrać? Kraść?
-----------------------------------
Ogólnie - wywołałaś smutek w moich myślach, bo to
łańcuszek naczyń brzydko połączonych, ale dane jest
nam żyć właśnie w takich warunkach.

Dziękuję za życzenia i z przyjemnością odwzajemniam...

Tam ojczyzna nasza gdzie chleb nasz powszedni. I
szkoda, że tej wiedzy nie maja poltycy w tym kraju.
Wesołych Swiąt. Pozdrawiam ciepło.

życzę Twoim dzieciom zadowolenia i szczęścia, a Tobie
Zdrowych Spokojnych Świąt :)

Znam ten ból! na całe szczęście moja córcia z rodziną
powróciła po 10 latach do domu+++++

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wspaniałych,radosnych
Świąt:)))

Doczekaliśmy się trudnych czasów. Jeszcze trudniej
jest się pogodzić z wyjazdem bliskich. Twój stoicki
wiersz może być przykładem właśnie takiego pogodzenia
się z tym co nieuniknione. Pozdrawiam:)

i w sumie racja, chociaż szkoda, że nie mogą
realizować się w Ojczyźnie...