Witaj w domu
pośród zacienionych drzew
wspomnienia odzywają
nie wiedzieć czemu
ja uciekam przed problemami
dawno nie widziałem
naszego słońca
zachodzącego za domem
zawsze za mną
uściśniesz mą dłoń
poklepiesz po ramieniu
powiesz witaj w domu
przyjacielu
dopowiedzenie - pendulum
nie mówię jak przyprawisz
jakie dodatki
będą w jadłospisie
jeśli biegnę w maratonie
ostatni będę na mecie
nie będę walczył o punkty
i laury zwycięstwa
będę tylko ja
autor
Barszczyk_Wierszokleta
Dodano: 2010-05-24 01:47:08
Ten wiersz przeczytano 917 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ładnie, ale pierwsza strofa nie brzmi najlepiej
– proponuję np. takie rozwiązanie: „pośród
zacienionych drzew/ odżywają wspomnienia/uciekam/ nie
wiedzieć czemu… i dalej bez „mą”.