Witaj Muzo !
Witaj Muzo , dobrze , że jesteś ...
Właśnie do ciebie pisałem poemat
myśli czesane w pogodnym geście
i ... jeden tylko skromny dylemat .
Razu pewnego opodal Biblioteki
ławka gościła twoja naturę ,
Przeszedłem obok , jak gdyby kaleki
zgarbiony mrzonką o jakąś FUTURĘ ...
A przecież wcześniej szukałem wspomnień
wsłuchując się w radiowe fale .
Czego słuchałem , dzisiaj nie pomne ,
lecz ciebie tam nie było wcale ...
Pamiętasz wiersz ? Ty w sukience w
brązach,
nie dane mu było spocząć w szufladzie
...
Krawata więcej nie będę wiązał
W kwiaciarni Pelargonia uschła na ladzie
Tak dawno kawy u ciebie nie piłem
i stara prawdę odkryłem od nowa ...
( do naszych rozmów tak już tęskniłem )
najtrudniej wyrzec najprostsze słowa !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.