Witam Pana
Witam Pana, Pan mizernie dziś wygląda,
Tak nietrzeźwo Pan patrzy, marnie
spogląda.
Smutne pańskie oczy i głos taki
zmęczony,
Cały Pan dziś taki niezadowolony.
Opowiada mi Pan dziś, jak to świat
upada,
Jak niczym okręt tonie w głębinach.
Mówi tak Pan, patrząc jak robaczków
stada
Pod pańskimi stopami biegają w trawach,
koniczynach.
Nie widzi Pan, jak wiatr goni chmury po
niebie,
A słońce swoimi promieniami zaprasza do
siebie,
I kochankowie szepcząc, całując
Świat swój własny, odrębny budują.
W głowie Panu tylko te żale, te straty
świata:
Upadki ludzi, okrucieństwo kata,
Bezmyślność głupców, pesymizm artystów,
?Po ulicach chmary chodzących
kryminalistów?.
A gdyby tak Pan szerzej spojrzał
Na ten nasz świat pełen kolorów
I tak, jak dziecko swoimi oczyma dojrzał
Ziemię bez krzyków, hałasów i sporów.
Dawno mnie tutaj nie było, więc na dzień dobry coś w lekkiej formie :)
Komentarze (2)
No i słusznie - to pesymista niepoprawny:) Pozdrawiam
Takiego Pana nalezy szybko pożegnać:)Pozdrawiam
ciepło+++