Witam w Polsce
Witam panią,ewentualnie pana -
ponoć już tego być pewnym nie można.
Czy robią ze mnie idiotę,pawiana
nie wiem - wolę być jednak ostrożna.
Mam tu dwa zdania,lecz w sumie jedno,
bo to właściwie się dzieje normalnie,
by w głowie człeka robiło się sedno
chorób i wariactw - mówiąc trywialnie.
Jest taka jedna,co wszerz nie zna granic
mówią, przez płci nie wypada, nie
sądźmy.
Tak poniżana,lecz zupełnie za nic.
Bądźmy równi,prze to,równi bądźmy!
Adam mężczyzną był,tak mnie uczono.
A teraz spokojnie w tym miejscu
usiądźmy-
kto tam dziś wie,co w raju mówiono?
Bądźmy równi,prze to,równi bądźmy!
Zasnąć po latach tu będzie Ci ciężko,
być może szepniesz cichym westchnieniem:
kiedyś znałem ten świat i tę polskość,
kiedyś kochałem. Kiedyś - wspomnieniem.
Komentarze (6)
Prawda jest taka z człowieka robią głuptaka lub idiotę
i odwrotnie z idioty bohatera lub świętego. Prawda
niema wartości, natomiast na kłamstwo i chamstwo jest
moda. Ewa udowadniała Adamowi, że pochodzi z jego
żebra, natomiast Adam przekonywał ją, że ma wszystkie
i niema śladu
po wyjmowaniu.Uczeni w mowie i piśmie robili
wykopaliska i też
potwierdzili fakt że nie brakuje mu ilości żeber jak
go P.Bóg stworzył. Pozdrawiam
Wiersz z przesłaniem.
dobry wiersz ;))
Trochę się zmieniło. A gdyby Adam przeszedł
''operację'' to z jego ''ziobra'' wyszedłby
....Ewekiusz? :-) :-) :-) :-) Miłego...
...na tak :)
Bardzo mi sie podoba, czuje ten wiersz bardzo dobrze!
Pozdrawiam !