Witryna ślubnych sukien
w sklepie z sukniami
panuje biała cisza
ekspedientki strząsają
pyłki z haftów
panny młode ze styropianu
wiecznie szczęśliwe
bez głów i rąk
drwią z przechodniów
Pirania zwróciła słuszną uwagę, że sformułowanie "ekspedientki strząsają pyłki z haftów a panny młode ze styropianu"nie jest czytelne. Postanowiłem zmienić ten fragment.
autor
zapomin
Dodano: 2009-09-04 23:52:29
Ten wiersz przeczytano 415 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
dla mnie wiersz czytelny, może przez tą zmianę;)
wyczuwam smutne nutki, dobry wiersz
...a panny
młode ze styropianu?pewnie raczej z wianków:)wiersza
fajny.pozdr.