..::WiZjA::..
Widzę obraz na ścianie
życie jakby umarło na nim
wkoło pustka szalona
zewsząt nicością otulona
pod nim otchłań potężna
wyżej śmierć
na nim biała kreska-zwana Szczęściem od
zawsze
bez poczatku i końca swego istnienia
zagubiona wśród głębin ciemności
udaje że żyje
nie rusza ni w prawo ni w lewo
bo wie że wszystko odeszło
stoi bez celu
na czarnym niw padole
zewsząd głosy dochodzą
odraz zsówa się lekko ku przepaści
demony przychodza po niego
zabierając także białą kreskę
jedyne życie jakie
na nim tętniło
biel zniknęła
świat się zawalił
nicość została
szczęście umarło
"Bez względu na wszystko zawsze jakaś cząstka mnie będzie żyła"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.