wizja z zaświatów
w ogromnym budynku na grupy cię dzielą
według zasług ziemi otrzymujesz miejsce
w mroku słychać krzyki lament z
beznadzieją
jakby rozrywano na kawałki serce
życie tam przebiega w rygorze
bezwzględnym
w każdej grupie rządzi przewodnik
uczciwy
jeśliś czynił źle- jesteś bardzo biedny
a jeżeli dobrze -nieziemsko szczęśliwy
panuje tłok wielki bez poczucia czasu
ciało przezroczyste jest przenikające
są także wędrówki w góry i do lasu
lecz nie sposób dostrzec by świeciło
słońce
życie jest podobne trochę do ziemskiego
z podziałem na strefy biednych i
bogatych
biedak jednak szybciej znajdzie swoje
niebo
gdyż czyniąc przysługę nie czeka zapłaty
Komentarze (8)
Uuuu...zawiało grozą, ale i takie wiersze są
potrzebne! Nadal uważam, że przebijasz Mickiewicza
(wiesz o co chodzi;P)
ciekawy wiersz, gratuluję wyobraźni:)
Wizja z zaświatów-i jak to taka wizja
-odkrywcza,pouczająca,nakłaniająca do myślenia...
Ciekawa wizja zaświatów,momentami troszke mroczna ale
...bądźmy dobrzy a będziemy tam "nieziemsko
szczęśliwy"
myślę ,że wszyscy jesteśmy w przedsionku końca...co
nas zaskoczy...nikt z tamtąd nie powrócił, to chyba
jest dobrze...
Jakże Otucha lubi takie wiersze. Urzekł mnie.
Przeczytalam kilka razy.
No cóż ..... samo życie ....
bardzo pouczajaca wizja Bozenko