„WIZJONER”
Zakotłowało mi się w głowie
od tych „obronnych” postanowień,
Polak powinien być gotowy
nietuzinkowo uzbrojony.
Przemknęła wizja „caracali”
zawisł nade mną cień „mistrali”,
miałem nadzieję na „blackhawki”
ich szybki zakup z „wolnej ręki”.
Ale znów jestem zaskoczony
bo teraz się zbroimy w „drony”
ma to być nasza „broń masowa”
od ministra takie słyszę słowa.
Myślę, tęgiego mamy speca,
który w narodzie dumę wznieca,
toż to wizjoner militarny -
i odnowiciel polskiej armii.
Więc już mi nic się nie kotłuje
bo zrozumiałem, że stosuje -
przez wojsko znaną od zarania,
sztukę dobrego maskowania.
autor – Zdzisław Zembrzycki
Komentarze (5)
;)+
pozdrawiam :)
A ja się boję wizjonerów:(
Dodałabym "tych" do drugiego wersu
"od tych"obronnych" postanowień"
Ten wers
"od ministra takie słyszę słowa."
źle się czyta, może zmienić na
"minister wyrzekł takie słowa".
Ale to nie mój wiersz. Miłego wieczoru:)
No tak w polityce to się ma wizję.
Trzeba mieć talent do tego.
Droń Boże ...