Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

wizyta

monolog zakłóca ciszę
na stoliku książka
z niezrozumiałymi znakami
przesuwasz palcami
po kolorowej okładce
pokarm rytmicznie
wtłaczany do żołądka
nucę melodię zasypiasz
o czym śnisz
jutro zaczniemy
wszystko od początku
kim jestem
jakie noszę imię
bez znaczenia
wystarczy z ufnością
wyciągnięta ręka
niepewny uśmiech

autor

Donna

Dodano: 2015-07-23 04:54:13
Ten wiersz przeczytano 1371 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Przejmująco.
Ale, żeby trochę odczarować smutek, opowiem jak było z
moim tatą, u schyłku życia cierpiącego na Alzheimera.
Pewnego razu tata pyta moją mamę: "a pani kim jest?"
mam na to: "no jak to, nie poznajesz? przecież
Helenka, twoja żona".
A tata: "eee, moja żona to młoda śliczna kobieta, a
pani to jakaś stara baba" :-)
Więc może nie do końca tak im źle w tym ich
zatrzymanym świecie :-)
Brakło ogonka w wyrazie "ręka".
Uśmiecham się wspomnieniowo:-)

magda* magda*

Ta ręka dużo mówi.

Beata1* Beata1*

Potrafisz zwyczajnie o tym co trudne. Przejmująca
refleksja.
Pozdrawiam serdecznie:)

nureczka nureczka

Przyjemnie zapraszasz ufnością :)
Dodaj odonek w "noszę", bo wyszły jakieś nosze ;) No i
znak zapytania wygląda dziwnie taki samotny.
Pozdrawiam :)

Yolanda Yolanda

Piękny osobisty wiersz.Serdecznie pozdrawiam:)

Zosiak Zosiak

Poruszające.
Pozdrawiam, domeno :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Muszę przyznać (bez bicia), że trafiasz w sedno.
Zatrzymujesz. Czuć tę /ciężką/ atmosferę.

W wierszu białym pytajnik chyba zbędny.

Dobrego dnia demono:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jakże trudno jest komentować
tak osobisty wiersz, aby ustrzec
się słów banalnych. Powiem więc
tylko, że wiersz jest piękny
i wzruszający.
Pozdrawiam:]

obywatel69 obywatel69

to musi być bardzo trudne, patrzeć na cierpienie
bliskiej osoby, pozdrawiam

Roma Roma

Bardzo przejmujący wiersz...wiem dobrze o czym
piszesz. Pozdrawiam serdecznie

andrew wrc andrew wrc

wyrazisty przekaz...mogę wczuć się w atmosferę i
emocje, bo mama ma zaawansowane stadium Alzheimera:(
pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Może i nie mam takich przeżyć, ale mogę sobie
wyobrazić, jakie to ciężkie.

Donna Donna

Masz zupelna racje, najbardziej bola te zagubione
oczy, czesto nie wie kim jestem, ale zawsze okazuje
cos w rodzaju radosci gdy mnie widzi. To uczucie jakby
w tak znajomym ciele mieszkala zupelnie inna osoba.
Wspolczuje, ze rowniez przez to przechodzilas, wiem
jakie to cierpienie, przytulam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »