WIZYTA
Bolek w samolocie, naprzeciwko Duda.
KONSTYTUCJA zwisa, zasłoniła uda.
Długi ten samolot więc miejsca jest
dużo,
nie zmęczą się obaj niezwykłą podróżą.
PAD kawę popija z ładnej filiżanki,
Lechu sączy piwo z przezroczystej
szklanki.
W głowie plan układa co nad grobem
powie:
"to był fajny kumpel i wspaniały
człowiek"!
Nie zna angielskiego, dukać nie wypada,
pewnie "po polskiemu" przyjdzie do nich
gadać.
Wieniec wpadnie kupić w najbliższej
kwiaciarni,
mile go obsłużą dwaj Murzyni czarni.
Gdy będzie nad grobem pokłoni się nisko,
potem złoży wieniec...i to prawie
wszystko.
A gdy będzie stypa, wychylą kielicha,
aby w samolocie móc lepiej oddychać.
Może przy okazji, aby było taniej,
nad Smoleńsk skierować powrotne latanie?
Spoglądać na ziemię tam gdzie duże
drzewa,
co jeszcze zostało z tego tupolewa?
Będą nad Warszawą, gdzie lotnisko widać,
czy ta ich wycieczka do czegoś się
przyda?
Prasa będzie pisać, więc później
przeczytam,
że to "przyjacielska, owocna wizyta".
Jan Siuda
Komentarze (10)
Z poważnej sprawy, wszak o pogrzeb prezydenta idzie,
zrobił się wiersz z humorem...cóź L.Wałęca ciągle z
czymś wuskskiwał, a tu ani be ani ce po angielsku,
zostało mu tylko kukuryku ...na głowie z włosami...
pozdrawiam
Prezydent Duda godnie reprezentuje Polskę, a za Wałęsą
nikt nie nadąży...
Politycznie i na czasie.
Dobrze, że w ostatniej gonitwie przynajmniej w tym się
orientuję, pozdrawiam :)
Janie udany wiersz, plusuję:))
Świetna groteska. :)
W sumie okazja poważna bo przecież pogrzeb a tu
autorowi fajna groteska wyszła.:))
No, no, no... Dobrego dnia :)
Andrzej Duda jest jedynym polskim prezydentem, który
nie przynosi obciachu rodakom w kraju i za granicą :)
Prezydent Duda godnie reprezentuje nas na pogrzebie
ważnego (i przyjaznego nam) polityka. A Prezydent
Wałęsa? Cóż, jego pokręconych myśli chyba nikt nie
rozumie.
ja też później przeczytam ... o tej przyjacielskiej
wizycie ... fajny bardzo wiersz ...