wkradaj się w me sny…
liryczna cisza
rozkoszny spokój
lecz zmysły napięte
wyczekuję…
wystarczy
płochliwy szept
albo nieśmiała myśl
i oto jesteś…
ta ekstaza dusz
odurzenie pożądaniem
ten dreszcz namiętności
upojenie miłością…
a potem
niczym obłok
który nigdy nie wraca ten sam
odpłyniesz wraz ze snem…
„…w Twoich oczach mam następny świt i więcej nie potrzeba mi…”
autor
M :-) M
Dodano: 2007-07-11 13:18:18
Ten wiersz przeczytano 773 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Piękny wiersz, piękny klimat;)
i pięknie zaiskrzył wiersz jak marzenia w śnie bardzo
Dobry ładna poetycka wyobraźnia