Wkrótce
tu tylko 3 minuty i polski specjalista https://www.facebook.com/sebastian.grzybowski.mods/vid eos/3704877282890414
Święto Zmarłych a po nim wnet Adwent,
znicze zapalimy jak każdego roku;
a jednak inaczej – ktoś wprowadził zamęt
i nie jest wiadome, a ludzie są w szoku.
Dziwne nam decyzje wydają zarządcy,
że nawet na cmentarz wolno tylko w
masce.
A gdy duch nie pozna, pomyśli – ktoś obcy –
parsknie tylko na mnie i nazwie
cudactwem?
Widzisz wszystko Boże, uśmiechasz się z
góry,
że to ogłupienie nawet na cmentarzu.
A może zaćmienie umysłów z natury
leży w planie Twoim? Wkrótce czas
pokaże.
Niechaj Dusze wszystkie wybaczą te
psoty,
to oligarchowie wciąż ślą nam głupoty.
***
I dodam jeszcze że kłamstwa plan-demii
na jaw już wychodzą szerokim strumieniem
ludzie prawi i odważni w tej całej
materii
oczy otwierają i zaraz osądzą czarcie
zagadnienie
ten nowy porządek niechaj owi mędrcy
wsadzą sobie w kieszeń i noszą dowoli
a zamordyzm ludziom wymierzany w serca
ginie już na oczach moich i też twoich
to mnie cieszy https://www.youtube.com/watch?v=uRX6Xvy9efs&t=11s
Komentarze (71)
Zmuszasz do zadumy i refleksji. Dobry i mądry "motyl".
Niestety moralnie powoli giniemy, za sznurki pociągają
szaleńcy, a My... No cóż jesteśmy tylko marionetkami w
tej grze... Scenariusz znają nieliczni... Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
Witaj Marysiu:)
Mnie jakoś nie przekonuje ten kovid.Może i jest ale na
pewno nie w takich rozmiarach:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie wiem czy to ściema alle wiem jedno - w szpitalach
nie tylko na Śląsku nie mam miejsc więc lepiej się
szczec i chronić przed dokażeniem... Jak sami o siebie
nie zadbamy będziemy umierali w domach...
Nikt nie kocha maseczek i restrylcji, ale fakty mówią
za siebie.
Chrońmy siebie i innych, by dożyć Bożego Narodzenia i
Nowego Roku..
Pozdrawiam serdecznie Marysiu.
a mnie zmęczyły kłótnie - JEST? NIE MA.
Wystarczy spojrzeć na statystykę.
I zorientować jaki jest cel krzykaczy.
Idę spać, to zdrowsze od udowadniania, że płucom
potrzebny jest tlen. Może co dobrego się przyśni.
Marysiu, to, co wkleiłam znalazłam na jakiejś stronie
internetowej i nie wiem, czy to zapis ustaleń ze
spotkania ważnej organizacji, czy też "teorie
spiskowe". Czas realizacji jest dość bliski, więc
będzie można niedługo zweryfikować.
Osobiście nie neguję tego, że ludzie umierają obecnie
w dziwnych okolicznościach, , ale sytuacja
ogólnoświatowa jest niejasna.
Definicja pandemii została nie tak dawno zmieniona i
można odnieść wrażenie, że nie bez powodu.
To, co się teraz dzieje w Polsce i ogólnie warto
filtrować z dala od telewizji-każdej mainstreamowej i
radia i topowych portali www.
Mamy konstytucyjną wolność słowa i każdy ma prawo sam
oceniać, czy dany przekaz jest prawdą,
prawdopodobieństwem, bajką, mitem, legendą czy
pobożnym życzeniem
Pozdrawiam :)
Marysiu, to, co wkleiłam znalazłam na jakiejś stronie
internetowej i nie wiem, czy to zapis ustaleń ze
spotkania ważnej organizacji, czy też "teorie
spiskowe". Czas realizacji jest dość bliski, więc
będzie można niedługo zweryfikować.
Osobiście nie neguję tego, że ludzie umierają obecnie
w dziwnych okolicznościach, , ale sytuacja
ogólnoświatowa jest niejasna.
Definicja pandemii została nie tak dawno zmieniona i
można odnieść wrażenie, że nie bez powodu.
To, co się teraz dzieje w Polsce i ogólnie warto
filtrować z dala od telewizji-każdej mainstreamowej i
radia i topowych portali www.
Mamy konstytucyjną wolność słowa i każdy ma prawo sam
oceniać, czy dany przekaz jest prawdą,
prawdopodobieństwem, bajką, mitem, legendą czy
pobożnym życzeniem
Pozdrawiam :)
Tereniu, Japończycy chronili się przed smogiem, bo
kiedyś taki w Japonii był.
https://worlddoctorsalliance.com/
Mario, u mnie na Śląsku to czasem maska pegaz by się
przydała...
Wirus, jaki by nie był, zawsze atakuje słabsze
organizmy dlatego " zdrowo siebie prowadzić - od miski
począwszy, poprzez higienę, gimnastykę ciała i umysłu"
wskazane.
Walczmy zatem nie z maseczkami a z trucicielami
powietrza, żywności, leków...
ps
Czyżby Japończycy nie mieli racji? Od wielu lat w
razie infekcji sami zakładają maseczki, żeby chronić
się nawzajem.
Ja zakładam, żeby mijający mnie mieli komfort.
Uuuu - Babcia Tereska daje oznaki, że nie akceptuje
innego myślenia, niż jedyna słuszna droga -
ograniczenie płucom czystego powietrza!! Na maksa.
Zaś Wandę Cosmę poproszę, jeżeli znajdzie czas, o
słowo - a co sądzi o materiale zamieszczonym przez
Mily w tych komentarzach. Przecież ona tego też z
palca nie wyssała.
Szanuję wszystkie wypowiedzi, ale staram się nie
tracić zdrowego myślenia i przede wszystkim - zdrowo
siebie prowadzić - od miski począwszy, poprzez
higienę, gimnastykę ciała i umysłu.
Wiersz byłby wesoły gdyby nie "straszny".
Wirus czy zaplanowany czy nie, jest i zabija słabsze
organizmy a nawet młodsze i słabsze(w moim otoczeniu
tacy już są). Wolę stosować się do zaleceń ddm niż
poddać się bez walki a wiruso-sceptyków omijam z
daleka.
Życzę zdrowia
tak teraz niestety jest
lecz tak po cichutku,że nas poznają :)
Może i masz rację ale to trochę inna racja niż moja.
Co mogę powiedzieć jeszcze. Przypomina mi się hasło
które kilka lat temu było przewodnim w stosunku do
kierowców jadących w tym czasie. A mianowicie "Nie
spiesz się na cmentarz" Pozdrawiam z plusem za
szczerość w przekazywaniu swoich poglądów i gładkość
formy:)
Ten rok jest wyjątkowy. Przyczyna jest każdemu znana.
Z pewnością wszyscy się zastanawiają jak i kiedy się
skończy owa plan-demia i jaki przyniesie
konsekwencje:)
Pozdrawiam:)
Marek
Myślę, że serce tych, których odwiedzamy pozna.
Tam chodzimy z powodu miłości.
Ona zwycięża śmierć.