Władcy
Zaplątani w sieci zła
ślepcy, bez przyszłości.
Zadufani w swojej pysze
głusi, zawzięci w złości.
Siłę w orężu pokładają
nierozumni, krótka ich chwała.
Gdy najwyższy w bój wyruszy
padną, tak jak ścięta trawa.
Zaplątani w sieci zła
ślepcy, bez przyszłości.
Zadufani w swojej pysze
głusi, zawzięci w złości.
Siłę w orężu pokładają
nierozumni, krótka ich chwała.
Gdy najwyższy w bój wyruszy
padną, tak jak ścięta trawa.
Komentarze (25)
ciekawy wiersz i świetna pointa +
już byłam u Ciebie :)
Aniu pięknie .To jak przestroga, ostrzeżenie.Czy komuś
przyszło do głowy co może nastąpić na pewno nie.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam ciepło:)
Dziękuję za odwiedzinki miło mi.
Dobry wiersz, pozdrawiam :)
Wspaniale wyraziłaś swoją myśl Aniu.
Pycha doprowadza często do tragicznych rozwiązań i kto
cierpi tylko społeczeństwo.Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz - przepowiednia.
Padną - a my razem z nimi.
Pozdrawiam
och ci zadufani władcy :(
Amen Anno kochana!;):)
Dziękuję za miłe komentarze:)
Dobry wiersz :))))
Najwyższy w bój nie wyruszy. Od wieków się milcząco
przygląda. Ciekawe, czy dlatego, że nie rozumie
działań swojego stworzenia, czy też właśnie do takiej
bratniej zbrodni go stworzył (na samym początku był
przecież Abel i Kain). Pewnie stąd ta chęć władztwa i
nieopamiętanie. Pozdrawiam :)
To nie władcy a potwory, tak ich określam. Sucha trawa
to siano, tyle z pseudo władców zostanie. Pozdrawiam
Najwyższy - tak, wtedy żadna armia nie pomoże.
Niestety ci, którzy powinni to przeczytać i tak nie
posłuchają tego ostrzeżenia. pozdrawiam
Dobry wiersz...powinien dać do myślenia:)
Tylko Najwyższy Władca trwa wiecznie.
Inni są do zastąpienia.
Pozdrawiam:)