Władza.
Przede mną rozciąga się obraz
wojny, koszmaru głodu.
Uczą mnie nienawidzieć
Kiedy patrzę w ten ekran
Kiedy oczy zamykam
Trafiam znów do piekła
Władza tak jak narkotyk
Władza to wielka siła
Rodzi miłość i lęk
Czasami też zabija
Obiecuje tak wiele
W słowa prawdę owija
Gdy uklękniesz dłoń poda
Lecz umie też zabijać . . .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.