Wlazł kotek na płotek i mruga XXIX
Dziś wiersz w stylu jednej z bejowych poetek – zgadnijcie której
??? – Mrugająca kociość
Gdy burość nocy luna rozsrebrzy, krople
deszczowe
Błysną jak kolia nim się rozpłyną w
wielkiej kałuży,
Świeżym powiewem płuca napełni wietrzność
po burzy,
A kapeluszność swojską ciepłotą otuli
głowę,
Jestestwo moje idzie ulicą pluchą
spłukaną,
W świetle latarni i w blasku luny stawia
swe kroki,
Wtem widzi: Stoi przy jakimś placu płot
dość wysoki,
A z niego kociość mruga w dal smutną,
mgłami usłaną.
Płynie mruganie z miaukiem bolesnym i
wsiąka w ciemność
Mleczność oparu skargę wycisza i szpilek
stukot,
Przycichł szumiciel, miejsca by zasnąć z
uporem szuka,
Snuje się za mną łagodnym tchnieniem
uliczką senną.
Lecz mnie i jemu zasnąć się nie da w noc
srebrem strojną,
Bo to mruganie z płotowatości – kradnie
spokojność.
Komentarze (17)
kociość pełna płotowatości jak nic ;))
...dziękuję Michale za uznanie mojego stylu godnym do
naśladowania...to bardzo miłe, co zrobiłeś w tym
ciekawie poprowadzonym utworze
jeśli idzie o rozszyfrowanie zagadki, nie była ona
łatwa, gdyż czyta mnie jak wiesz dość mała liczba
osób...stali czytelnicy to co innego:))
pozdrawiam serdecznie...
Poczytałam, znalazłam rozwiązanie i przyznam, że moje
typowanie było nietrafione. Wiersz z polotem, w
utrzymanej dość osobliwej stylistyce. Doceniam plusem.
Niesamowita zabawa słowem. Wielki pokłon w Twoim
kierunku. Pozdrawiam ciepło :)
Świetnie, bardzo podoba się.
Wyszła piękna Liryka.:)
Pozdrawiam.:)
Za resztą Michale :-) styl Steffi :-) nie do
podrobienia, a jednak Tobie się udało... masz talent
:-);
Ciekawe bardzo
usmiech zostawiam pozdrawiam
Świetny wiersz, tak jakby "niezgodnej".
Pozdrawiam ciepło :)
Kwiecista mowa kocia :)
Pozdrawiam :)
widzę, że na pomysły na kolejna porcje o kotku z
płotka. A styl - niezgodnej.
:)
Dziękuję za wizyty. KrzemAniu - tylko dla porządku
powiem, że trafiłaś. Stefi ma tak charakterystyczny
styl, że aż kusiło. Oczywiście tu nieco
przeszarżowałem, ale po to by ułatwić zgadywanie.
Podoba się. Bardzo.
Kolejny świetny wiersz z serii o kocie:) Jestem
ciekawa czy zagadka zostanie odgadnięta. Mnie styl
utworu skojarzył się z niezgodną, czyli Stefi. Miłego
dnia:)