wmawiam sobie, że nie czuję
Biegłam, biegłam przed siebie mając
nadzieje wyrzucenia Ciebie z mojego umysłu.
Aż oko sie spociło i łkające serce zawyło.
Upadłam samotnie, czując sie bez ciebie
okropnie. Dzieje sie tak codziennie gdy
czekam wiernie. Pokonuje te droge i upadam
bezwiednie, ulegle. Pomio tylu przykrosci,
nie potrafie bez twojego spojrzenia zyc. I
umieram w nicosci. Lecz nie usłyszysz nigdy
,że Cie kocham. To nic ze szlocham, bo nie
ujżysz tego, mojego, jedynego smutku - nie
jestes godny widziec co czuje - tak to cale
uczucie ujmuje...
Pomału zapominam A uczucie przemija
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.