- WNUCZEK-
05.05.2009. - Mojemu wnukowi
- WNUCZEK-
Przyszedł na świat w
maju,pachnący,malutki
Zrobił zamieszanie, przy swojej osobie
Kruszynka niewinna, ciepły,różowiutki
Jak ten mały z obrazka, który leży w
żłobie.
Zjawiło się życie, serce nam raduje
Teraz z całej siły, trzeba pielęgnować
A jaki scenariusz, czas nam wymaluje
To się wnet okaże, co się da wychować.
Zatem śpij, pij mleko, i rośnij, bądź
zdrowy
Niech się tobą zajmą, opiekuńcze dusze
Staniesz kiedyś w progu, do życia gotowy
Krzykniesz wtedy głośno. "Jak jestem być
muszę”.
Nap.LECH KAMIŃSKI
Komentarze (9)
Bardzo ciekawie o wnukach,serdecznie pozdrawiam
dziadzia
Nie rozumiem ostatniego wersu, poza tym wierszyk
ładny, ciepły, pełen troski. Podoba mi się :)
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
Witaj. Piękny wierszy o wnuku. Pozdrowienia dla
dziadzia i wnusia.
Wiersz tak prawdziwy, szczery, ciepły, dobry, pomyśl
jakie szczęście musi mieć wnunio, mając takiego
Dziadka, wielki szacunek. Nie miałam ani babci, ani
dziadka, gdyż moja mama była sierotą, widziałam ich
tylko w snach i tuliłam się do nich w marzeniach.
Ukłon dla dziadka i buziaczek dla wnusia. Pozdrawiam
serdecznie:-))))
Witam:)Pieknie Suzzi podsumowała:) I ja od trzech
miesiecy jestem babcia...córusi wnuka ciągle
podkradam.Ładny wiersz .pozdrawiam:))
Wnuczęta, to nasze cukiereczki. Pozdrawiam
Wnuczęta to przepiękna odmiana miłości:)
Ładnie.Ja mam trójkę tych brzdąców.A propos - ty też
nie możesz spać?