Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Woda

Mam pragnienie-chce mi się pić
w galonie wody nie ma już nic.
Co ze mną właściwie się stanie-
jestem spragniony wody wszechmocny Panie.
Czy mam tu skonać z pragnienia
z Twojego bez miłosierdzia przyzwolenia?
O Panie-moje ciało szybko wiotczeje
a słońce coraz bardziej i mocniej grzeje.
Brakuje wody w każdej komórce
wysycham-pozostanę we własnej skórce.
I tak się rozlecę na tle przyrody
wyschnięty jak wiórek bez kropli
Teraz szybuję w czasoprzestrzeni
dla ludzi niewidzialny jestem z ziemi.
Pragnę przyjść Wam z pomocą
Nimfy- Rusałki obdarzcie mnie mocą.
Sprowadzę deszcz na matkę ziemie
niech się rozrasta spragnione plemię.
Tu kropla-tam kropla a dalej deszcz
woda z rzek wystąpiła bierze mnie dreszcz.
A tu dalej deszcz pada-wręcz leje
pod wodą znalazły się przybrzeżne knieje.
Paniczny strach ogarnął zwierzęta
uciekają przed wodą-ta przed chwilą poczęta.
Mała sarenka mocno się chwieje
ucieka przed wodą-żywi nadzieję.
A woda naciska na groble i wały ochronne
powstało wylewisko niebezpieczne ogromne.
Tego parcia wody nic nie powstrzyma
zapora silniejsza-czy grobla wytrzyma.
Nie wytrzymała-bo woda ją podmywała
straszliwy szum-woda groble przerwała.
Wszelkie uprawy zostały zniszczone
przeciwpowodziowe alarmy w miastach są ogłoszone.
Fala wysoka i coraz wyższa się zbiera
okrutnie niszczy dzieło inżyniera.
A woda dalej huczy tańczy-wiruje
zawał-piekło na ziemi-kradzież ktoś knuje.
Coraz większa panika powstaje
zatopione mosty-ulice i gaje.
Krajobraz prawie jak w Wenecji
ewakuacja dobytku-brakuje perfekcji.
Przez chwilę mocno się zagapiłem
bezsilnością człowieka się zasmuciłem.
Muszę to wszystko skorygować-osuszyć
króla morza i wody Neptuna poruszyć.
Niech wyda odpowiednie posłanie-rozkazy
ujarzmi żywioł wody-deszczem napełni oazy.
Niech w dolinie Odry nowe życie powstanie
mniej adrenaliny pobłogosław odbudowie Panie .
Żywioł w tym czasie jest makabryczny
dla ludzi uciążliwy ale i praktyczny.
Stare musi odejść-ziarno niech kiełkuje
bo myśl w przestrzeni też twórczo pracuje.
Ja Wam pomogę zbierać Boże łaski
w śród żywych jak zwykle będą oklaski.
Tadeusz W.03-06-1998r.

autor

Jupiter35

Dodano: 2007-04-12 11:06:38
Ten wiersz przeczytano 1338 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »