Woda życia
Czy to Bóg nas wybrał, czy przypadek
połączył?
Różnie bywało, wiele deszczu spadło, kilka
dni słonecznych.
Walczyliśmy, starliśmy smutki na pył.
Dziś mamy syna, z sercem kruchym jak
piernik świąteczny
Czasami się martwię, czy nie jest zbyt
dobry
Czy sobie poradzi w pociągu życia
Kiedyś wsiądzie do niego, z butelką wody od
Ciebie
Doświadczeniami nasączy usta, wróci z
ostatnią kroplą do wypicia
Zmęczony i stary, a nas już nie będzie.
Spojrzy nocą na gwiazdy, lekko uśmiechnie,
pomacha dłonią.
Już wie, że byłem w błędzie
Dobro. Jest najsilniejszą bronią.
Żono, tylko Ty znasz przepis na wodę w
butelce
Wsiadaj do wozu, chwytaj za lejce.
Komentarze (20)
Kłaniam się Zentes:
Woda jest bardzo ważna, a szczególnie ta "życia" od
rodziców.
Wzruszyłeś...
Życzę Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku: )
Witaj Zantes.
Tak dobro, jest najsilniejszą bronią.
Podoba się wiersz, nawet mnie wzruszył.
Serdecznie pozdrawiam.:)
Życzę Tobie udanego startu w nowy tydzień. :)
Ładnie ująłeś swoją troskę o syna,
to naturalne, że się o niego martwisz, z miłością
rodziców, z pewnością łatwiej mu będzie przetrwać.
Pozdrawiam serdecznie,
dzięki za pamięć, nie czytałam tego wiersza wcześniej,
bo bywa, że robię sobie dłuższe przerwy od beja, a
może całkiem się od niego odkleję?
Serdeczności ślę:)
Rodzice zawsze będą martwić się o dzieci, nawet jak są
już dorosłe, a dom jest tym miejscem gdzie nabiera się
doświadczenia i ładuje energią miłości.
Czekam na kolejny wiersz szanownego autora. :)
Życzę Tobie zdrowych, refleksyjnych i pełnych
wzajemnej miłości Świąt Wielkanocnych :)
Udanego dnia życzę. :)
Pozdrawiam serdecznie i do rychłego zobaczenia na tym
portalu. :)
Karmimy dzieci nieskażoną złem wodą życia. To owocuje
w dorosłym ich życiu.
Bardzo mi się ten wiersz podobał. I to pomimo wolnej
wersyfikacji.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Puenta mówi wiele, a życie to często takie
trele-morele i po czasie człowiek się obejrzy z nawet
niedowierzaniem, że to fakty.
Zatrzmales mnie tym wierszem, pozdawiam
Woda życia aby każdy z nas mógł ją zasmakować.
wiersz-wyznanie, maksymalne zaufanie, dobro i miłość w
tej butelce z wodą życia :-)
Wiersz robi wrażenie. Przeczytałam z przyjemnością.
Dla mnie super.