WODNA MGIEŁKA ...
Co takiego jest w wodzie,
że ciągnie nas ku sobie .
Co takiego w sobie ma ,
że swym dźwiękiem w uszach gra .
Jest tak bajeczna ,
a zarazem niebezpieczna .
Swym szumem nas kołysze ,
upaja wiatrem ciszę .
W kąpieli obnaża nasze ciała ,
z mydłem gra wspaniała .
Delikatnością swą uwodzi ,
zmysły na pokuszenie wodzi .
Dźwiękiem swym upaja ,
ciało me nagością rozpala .
Kształty pianą spowite ,
masują miejsca skryte .
Twoje dłonie tak lekko się snują ,
delikatnie po ciele wirują .
Upajasz mnie swoim dotykiem ,
muśnięciem , mgiełką , kosmykiem .
W szczeliny się wślizgujesz ,
z mocą burzy wirujesz .
Strużkami spowite nasze ciała ,
mgiełka upojenia mała .
Wody kropelki ,
Twe usta jak muszelki .
Zbierasz rosę z mego ciała ,
rozkoszy perełka mała .
Pocałunki zroszone kroplami ,
namiętność spijana ustami .
Dwa ciała pianą spowite ,
magią wody pokryte .
Wirują w tańcu szalone ,
namiętności dźwiękiem upojone .
Delikatna rosa opływa nasze ciała ,
aksamitna , wonna , wspaniała ...
Wody mgiełka ,
pianą spowita muszelka ...
Usta spragnione ,
rosą z mgiełki zwilżone ...
... oczy Twe jak perełki , usta jak muszelki ... ... ciała mgiełką spowite , piany rozkoszy tajemnice ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.