Wojna
Przyszła nagle
zburzyła domy rozbiła
rodziny
rozsiała pole trupami
w śmiertelnym tańcu goryczy
złamała serca najbliższym
zapałała zemstą do wroga
niszcząc marzenia snute
latami
o wolnym kraju
ludzi cieszących się życiem
sen nie chce przychodzić
powieki zamykają się same
przyszedł czas na czuwanie
w ciemnym powiewie śmierci.
Komentarze (1)
Mocny wiersz,dobry,pozdrawiam.