Wojna Jesienia
kazdy oddech za oknem tworzy pare kazda para za oknem nosi kurtke...
Za oknem liscie przykryly me oczy
A uszy opetal syczacy gniew
Za oknem swietliscie wiatr wojne toczy
nieokrzesanie wsrod nagich drzew
Nadzy lecz silni wojownicy z mieczami
staczaja wojne po wojnie calymi latami
Tuz nad ich glowa Re szuka spokoju
Lecz piekna Demeter nie jest w nastroju
Bawiac sie wichrem podsyca napiecie
Niepomoga tu modly ni zadne zaklecie
Pieknie lecz smutno bo zycie umiera
A zimny wiatr w drzewa napiera nadety
- Pan Bog daje - Pan Bog zabiera
swiszcze szabla syczac przes zeby.
pozna jesien w Richmond w Virgini
Komentarze (2)
"Za oknem swietliscie wiatr wojne toczy
nieokrzesanie wsrod nagich drzew"
te nagie drzewa , to dla mnie najbardziej nieciekawy
czas
Pozdrawiam (+
Interesujący wiersz o jesieni... Jestem w takim
jesiennym nastroju i taki utwór szczególnie do mnie
przemawia!+|