Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wojna na telefon

Siedzą nad Wielkimi Biurkami, ołtarzami swej władzy,
Wielcy Właściciele Życia!Dyktatotrzy w służbie skarbców.
Palce błądzą po mapie, ręka na telefonie.
Odbierane zgłoszenia od inwestorów.Trza wywołać wojnę.
Wojna na telefon.Bo każdy chce zarobić.
Jeden naprawi zmywarkę, drugi wymorduje kilka milionów.
Pod Sztandarem biedy, granic, wyznania,
zabijają się Armie Zaślepionych.Konta w szwach pękają.
W atmowowych bunkrach, na faktury czekają,
Wielcy Nadludzie.Twórcy najdoskonalszej machiny zarabiania.
Każda śmierć ma swoją cenę, każdy dzień wojny stawkę obliczoną.
Drukują się banknoty.Armaty grzmią ogniem na trwogę.
Stosy pokonanych, jak monety czekające na wymianę,
by w końcu było dość.Na kilkadziesiąt lat Prezydencki Apartament.
Jakież to proste!Wszak ludzie dziś są tylko bezrozumną, tępą masą smoły,
pójdą wszędzie za Twym głosem!Tylko musisz trzymać ich za mordy!
Uwielbiają być prowadzeni za psyk!Nie mają własnej woli,
poszczuj ich strachem, rzuć ostatki ze stołu, a nazwą Cie Bogiem!
Nie ma w nich już świadomego myślenia,
zdominowani Wielkich systemem.
Nazwij go Polityką, a wszelkie drzwi otworzysz.
Polityka jest dla kraju.Spokoju Narodów.
A potem uklęknij, podziękuj Bogu za miliony debili,
którzy pomogą ci zarobić.Zabiją każdego, jeśli dasz im przyczynę.
Cóż za hipokryzja!Katolicy, kościelnicy, niedzielne gwiazdy Pana,
klękają najbliżej ołtarza, do modlitw ręce składają.
A za plecami giną ludzie.W imię Pokoju, w imię równowagi.
Tak było zawsze.Nie pora na zmiany?
Spoceni mamoniarze biegają tam i spowrotem,
w szale liczenia.Ogromne liczydła dzierżą w drżących dłoniach.
Przesuwają kulki w swych przyrządach, przeliczają trupy,
czy wystarczy już tych wojen?Jaka osiągnięta suma?
Nie ma już Boga.Tylko religie w teczkach spisane.
Używane, by władać milionami.Udawać rękę Pana.
Nie ma Boga między nami!Tylko wyznawcy.
Fanatycy służalczości, w zamian za dobry pretekst do życia.Do przemijania.


autor

rebel

Dodano: 2010-02-07 10:12:45
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

blacksoul blacksoul

To wygląda na proze, nie na wiersz. Na prozie się
niestety nie znam, są momenty które coś ze mną robią,
ale błogosławieństwa nie ma ;)

Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »