Wojna werbalna
Tylko takie boje prowadźmy, tylko takie!!!
Uwielbiam nasze małe kłótnie...
Tak, te nasze sprzeczki słowne pełne pasji
i żaru ubóstwiam prawdziwie!!!
Kocham, gdy strzelamy do siebie ostrymi
nabojami argumentów...
...a ciężka to czasem amunicja!!!
Dobrze, iż to tylko wojny domowe-
dwuosobowe,
bo ofiar postronnych, niewinnych i
nieświadomych zawsze żal...
Czasem zastanawiam się, czy któraś Twoja
oddana w moim kierunku seria słów
nie dosięgnie mnie i nie spowoduje
gwałtownego krwotoku repliki...
Ale wiem, że wtedy szybko zabandażujesz
moje ranne wyrazy,
znieczulisz poranione zwroty,
plaster nakleisz na ułomne zdania.
Warto wszczynać boje na słowa dla takiej
słodkiej werbalnej pierwszej pomocy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.