Wołacz! O!
Przez przypadek sam się odmieniłem
Choć już nie wiem chyba był to wołacz
Może jestem jak ciepły posiłek
Albo z trudem wyżebrany kołacz
Zawsze nigdy to pojęcia względne
Mogę zmienić swoją rzeczywistość
Lubię drogi w górę długie kręte
A w człowieku siłę prawdę bystrość
Jeśli miłość to tylko wzajemna
W moim wieku dosyć mam już złudzeń
Czasoprzestrzeń prawdziwa i piękna
Jeśli tylko ze snu się obudzę
Skoro jawa wciąż mnie okłamuje
Że nie umiem sprostać prostym rzeczom
Gdy z miłości postawisz mi dwóję
Nikt nie przyjdzie na pomoc z odsieczą.
Gregorek,17.7.20.
Komentarze (4)
Czas zawsze przewyższa przestrzeń.
Tylko dobrych chwil w miłości.
I aby żadna odsiecz w pomyśleniu
nawet potrzebna nie była.
To tak jak ja, też lubię bystrość i dość mam złudzeń.
Licz na siebie, dbaj o serce
i doceń wróbla...w otwartej ręce :)
Znakomita melancholia i puenta, miłość prawdziwa,
wzajemna najważniejsza, pozdrawiam serdecznie
weekendowo.