Wolanie
Gdzie jesteś, jak Ciebie nie ma….
Gdzie jesteś? Jak milczysz?
Krzyczę!!!
Jest tylko głucha cisza,nie ma
odbicia….
Myśli „klebia”się we mnie,
Niepewność sama przychodzi,
wiec wołam, wciąż wołam……
Nie słyszę…..
Może zasnąłeś w śnie kolorowym,
może błogość Cię otula….
Milknę…..czekajac,az się obudzisz,
napewno wtedy zawołam.
Mialam juz czarne mysli...
Komentarze (1)
To nie jest przyjemne uczucie gdy kogoś wołasza nikt
nie odpowiada,można mieć nadzieje,żektoś nas
usłyszy,pozdrawiam.