Wołanie o pomoc
Tyle goryczy w słowach
wykrzyknietych w pusty pokoj
tyle lez
w czarze rozpaczy
tęsknota. och, tęsknota
zżera rysy
tych, którzy krzyczą
"pomocy!" w ciemną noc
i nic nie słyszą w odpowiedzi
smutek, smutek bezbrzeżny
jak morze szeroki i głęboki
tylko brzegu nie widac
i konca
na choryzoncie jedynie cel swietlisty
jeden cel przyswiecajacy drodze
a celem jest droga
tesknota. och. tesknota.
czy ktos mi pomoze?
autor
Kate_pisarka
Dodano: 2008-09-07 20:23:49
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Mam nadzieje, ze ktos ukoi Twja tesknote. Sliczny
wiersz.