Wołanie o pomoc

Też mam nadzieję że nasza miłość przetrwa to
wszystko..

Pozostaje Ci zatem być tą drugą i czekać... Współczuję
z całego serca bo będziesz tkwić w zawieszeniu. Oby
starczyło Wam tej miłości

Też wiele razy słyszałam że miłość jeśli jest
prawdziwa to zwycięży!!! Mam nadzieję że tak się
stanie!

Miłość ma różne oblicza... Pozdrawiam serdecznie i
życzę Szczęśliwego Nowego Roku, aby był lepszy niż
kończący się 2018 :)

A mi wmawia taka jedna pani ze milosc zawsze
zwycieza...

Tylko że miłość jest cierpieniem dla nas..bo kochamy
się a nie możemy być razem..a przez wiersze choć
trochę możemy wyrazić to co czujemy i jak nas to
wszystko boli... Ciężko być silnym skoro trzeba udawać
przed rodziną,żoną itd która nie odpuści i na siłę
chce udawać..Tutaj też została podjęta decyzja ale
tylko ze względu na miłość do dziecka..

Emilio miłość nie może być cierpieniem ... Czytam
Wasze wiersze I wyznania. Nie doradze bo sami musicie
podjąć decyzję I któreś z Was musi być silne. Ja w
zawieszeniu trwałam kilka miesięcy I byłam wrakiem
człowieka. U mnie mąż podjął decyzje. Ja dałam mu
szansę. To był jego świadomy wybór.

Jak pomóc człowiekowi który umiera z miłości i nie
może być z tą osoba którą kocha...?

Emilio jak można Ci pomóc?

znam ten stan, to straszna ciemność... dla mnie
jedynym ratunkiem w takim czasie jest modlitwa, długa,
nieustanna, w toku życia, w różnych miejscach, zawsze
w tle jest modlitwa, to bardzo mi pomaga... trzymaj
się i nie poddawaj :-)

Szkoda łez Brunetko przemyśli i wróci może musi
zrozumieć co traci.Pozdrawiam.

Lubię Brunetki, przeczytaj mój jutrzejszy wiersz :)
Pozdrawiam cieplutko...
Zenon