wolna... galopem przemierzyć...
Chociaż to dziwne, ale dedykuje ten wiersz... mojemu przyjacielowi... jest to zwierze... najpiękniejsze na świecie - koń... ;*;*
Gdy wsiadam na konia
czuje, że jestem wolna.
Mogę galopem przemierzyć świat,
bo istnieje tylko ja i on...
On - mój najlepszy przyjaciel...
Na powitanie rży radośnie,
gdy odchodzę chowa się w kąt...
Ale wie, że zostanę z nim
do końca swych dni...
Komentarze (3)
Wiersz o koniu aje sie nie dziwie jest o pieskach,
kotkach czemu nie może być o koniku, tym bardziej że
to chyba prawdziwy przyjaciel autora wiersza.
Ładnie, lekkie pióro dla mnie ok !
Dziwne , ale prawdziwe i szczere... :D
Heh rzeczywiście trochę dziwne - wiersz o koniu ;p Ale
rozumiem to, bo znam wielu ludzi "koniomaniaków" i to
jest po prostu to, co kochają... ;] pozdrawiam