Wolna marionetka
W teatrze życia za kurtyną,
słychać było głośny krach,
to marionetka sznurki zerwala,
nie chce na scenie więcej grać.
Wie też że kiedy już upadnie,
nie będzie łatwo się podnieść,
lecz kiedy pierwszy krok zrobi,
wolna, poruszać będzie się swobodnie.
Człowiek gdy na świat przychodzi,
musi nauczyć się innych szanować,
bo życie nasze jest tylko jedno,
nie pozwólmy nikomu sobą sterować.
autor
Mariola Cuore
Dodano: 2015-10-03 15:05:38
Ten wiersz przeczytano 1045 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
:) Pozdrawiam :)
Wszyscy gramy w jakimś teatrzyku!
dobra refleksja+++
życie to teatr , my w nim gramy za swoje sznurki sami
pociągamy, pozdrawiam
Nawet marionetka chce być wolna, a cóż dopiero
człowiek +)
mądre od zera ale swoje siły szanować to wspierać siłe
Dobra rada. Zniewolenie odbiera radość z życia. Ale,
gdy człowiek nic nie potrafi zagrać, jest mu ciężko.
Miłego wieczoru.
życie to właśnie teatr
a my to...
pozdrawiam
mądra puenta,, pozdrawiam serdecznie
Wspaniałe uznanie dla Twoich słów bo w życiu różnie
bywa są kompromisy, uzgodnienia lecz w żadnym wypadku
dyktat.Ciekawa refleksja pozdrawiam serdecznie.
Choć niedoskonale, ale tak jak umiesz,
żyć się staraj zawsze na własny rachunek!
Pozdrawiam!
Bardzo ciekawie napisany wiersz.Pozdrawiam.
Mądrze poukładane myśli.
Pozdrawiam :-)
Mariolko bardzo dobra refleksja i wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Mariolu bardzo dziękuję.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
Świetna refleksja:)