Wolniej
Wolniej
Za szybko ludzie żyją
Podejmują działania i decyzje
Na wiatr rzucając bagaże
Trochę wolniej
Błagam
Ambulans znów słychać
Zastrzyk sumienia bolesny
Wydarta kartka pamiętnika
Mówią bez zastanowienia
O mnie
O nim
O niej
O nich
Sama świętością nie grzeszę
Omijają bez spojrzenia na każdej ulicy
Zbyt szybko ludzie podnoszą dłoń
Otwierają usta
Wolniej
Wolniej
O jedną choć sekundę
Nie śpieszmy się do ziemi
Przygarnie nas z uśmiechem
we właściwym zakresie czasowym
Nie wolno się wpraszać
Lepiej zaczekać na wywołanie nazwiska
Ambulans na sygnale słychać
Puste miejsce postojowe przed willą
Łamie się lód pod podeszwą
Plany
Marzenia
Obietnice
Ktoś szarpie mnie za kaptur
To już?
Klaudia Gasztold
Komentarze (8)
Zbyt szybkie pędzienie prowadzi szybko do kostuchy
...chociaż czas dla wszystkich jednakowo płynie ...
Fany wiersz :) Pozdrawiam serdecznie ...
Pięknie aczkolwiek rośnie ale to jest wspaniałą.
Podoba się
Nareszcie coś podobnego do wiersza.
A ja się nie spieszę wcale do ziemi ino do nieba i
czuję się przez to "trochę nienormalna" :)
Każde życie ma swój rytm, od nas zależy jakiej
szbkości mu nadamy...pozdrawiam serdecznie
Ja już wolniej nie mogę:) bo wolniej się nie da :D
Jak zawsze super wiersz:)
oooo... jaki dobry wiersz, miło patrzeć jak się
rozwijasz :-)