Wolność
Te ściany, otaczają, uciskają mnie
Mam dosyć ich, żyć tu nie chce
Jak ptaszek w złotej klatce czuje się
Chcę uciec, lecz wiem, że nie mogę
Obijam się o cierń, rani mocno mnie
Jestem zbyt słaba by wyrwać się
Z tego więzienia pełnego ciemności
Jestem taka głupia, tak naiwna
I po co była mi ta złota pułapka?
Dlaczego dałam się nią skusić?
O nie, człowieku nie uwięzisz mnie
Jestem wolnym małym duchem
Jestem silna, silniejsza od ciebie
A ty jesteś słabszy ode mnie
Ja mam skrzydła, piękne, kolorowe
Ty masz tylko te swoje ręce
Wzniosę się ponad twój umysł
Już jestem poza twoim zasięgiem
Ja jestem wysokością, a ty
Tylko małym punktem na ziemi
Rób co chcesz, nie złapiesz mnie
Mam nad tobą wielką przewagę
To ja czuję wiatr w swych skrzydłach
To ja chwytam promienie słońca
Teraz wiem, że mogę wszystko
Czego tylko zapragnie serce moje
Chce podarować wszystkim uśmiech
Trochę ciepła i wrażliwości mojej
Po darowuję wam moje szczęście
Oddaję każdemu jedno pióro moje..
Komentarze (2)
Jak osobiste wyznanie, potrzeba wolności, naturalna,
rodzimy się wolni, przejmująco optymistyczny:)
Pięknie, pięknie, naprawdę : )))Wolność - poczuć jej
smak to cel wielu ludzi. Duży plus. Pozdrawiam
cieplutko :))))