wolność
wolność przychodzi w czarnej godzinie
wolność przychodzi w łzawych potokach
na karym koniu w kondukcie żałobnym
przychodzi wolność od wszelkich
wspomnień
przychodzi wolność od wszelkich
zmartwień
od bladych świtów pustych wieczorów
przychodzi wolność od wiary nadziei
przychodzi wolność przyszłego dnia
choć blade wargi w bezruchu milczą
a świat zamyka sześć żywicznych ścian
to duch wolności triumf swój wszem głosi
bo nie dotyczy go już żadne z praw
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.