Wolność
Kiedy myślę o wolności,
w piersiach czuję ból,
bo kajdany ograniczeń,
zabierają oddech z płuc.
Skrępowany w czyichś słowach,
czuję presję – nie rób tego,
no bo co powiedzą ludzie,
przecież zrobisz tyle złego.
Chyba chciałbym być na wyspie,
robić zawsze to co chcę,
już nie myśleć o wolności,
tylko być w niej, trwać i cieszyć się.
Czasem takie piękne sny,
o wolności wspominają,
a jak budząc się żałuję,
że uciekłem z tego snu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.