WOLNOSC
Chcialabym cos madrego powiedziec
ale woda jest tak czysta ze slow mi brak
Rozum co rym slowom dobiera
Zamarl jak ziemia podczas snu
Drzewo daje mi sile by isc
Gwiazdy znak dokad isc
Slonce moj brat do taktu gra
Terkocze,swiergocze,bum tra lala
I gdziez ta madrosc slow
co wszystkim mydli oczy
Gdzie rozum,co zniewala ducha
Wszystko to szlak,pah tra lalah
Wiec po co nam slowa
Wiec po co nam rym
Idzmy do taktu tak
jak nam w duszy gra.
Komentarze (3)
Bum cyryk cyk cyk bum bum.
witaj na beju....tym wierszem wyraźnie zaznaczasz
swoją obecność....brawo....masz dobre pióro więc
pisz..powodzenia...
Idziemy do taktu tak jak nam w duszy gra i tak idz nie
ogladaj sie za siebie .Bardzo dobry wiersz